Zapytano niegdyś mistrza zen, gdy zmęczony odpoczywał nad stawem:
– Na czym polega natura wszechrzeczy?
Zamyślił się Mistrz i dał taką odpowiedź:
– Cały świat można przedstawić jako parę smoków, które pożerają się wzajemnie i przez to pożreć się nigdy nie mogą.
Zaraz też zapanowało poruszenie w tłumie, gdyż każdy inaczej objaśniał te słowa.
– Miał na myśli dobro i zło! – mówili jedni!
– Nauka ta odnosi się do kobiet i mężczyzn! – krzyczeli drudzy.
– Chodzi o miłość i nienawiść – zakrzyknęli trzeci
… po chwili sam mistrz się odezwał
– Kac i Klin … – powiedział cicho