Problematyczny czujnik 9753584780 G.CARTIER niskiego poziomu płynu do spryskiwania szyb w Citroen C5
Wystąpił u mnie standardowy problem nękający użytkowników Citroena C5, czyli niedziałającego czujnika poziomu płynu spryskiwaczy. W tym artykule opisałem sposób w jaki sobie poradziłem z problemem, możliwe że ułatwię komuś rozwiązanie jego problemu. Gdybym trafił na podobny opis, to nie marnowałbym „czasu” na pomiary, lecz nigdzie nie mogłem znaleźć opisu jak to przerobić. O tym, żeby nie kombinować lecz przejść z awaryjnego czujnika elektronicznego, na niezawodny mechaniczny pływakowy, podpowiedział mi kolega – Piotr O. Samodzielnie zaś doszedłem do tego, jak to prawidłowo podłączyć a więc pozbyć się problemu, mam nadzieję że już na zawsze. W tym artykule opisałem jak to zrobiłem, ponieważ może to pomóc komuś oszczędzić jego „czas”, nerwy i pieniądze. Ten awaryjny czujnik elektroniczny to G.CARTIER 9753584780 731038 występujący również pod numerami serwisowymi: 643453, 6434.53, 6434 53. Czujnik ten jest oznaczony na schemacie instalacji elektrycznej Citroena C5 numerem 5110.
Czujniki elektroniczne płynu do spryskiwaczy są wadliwej konstrukcji, więc nie ma co odprawiać nad nimi czarów tylko wymienić na pływakowy i skończą się problemy z czujnikiem.
Wszelkie techniki z wlewaniem octu do zbiorniczka płynu, darowałem sobie już na początku, półśrodki nie są dobrym rozwiązaniem, więc nie interesują mnie. Oczyściłem mechanicznie elektrody lecz sytuacja nie uległa poprawie, czujnik dalej nie działał. Rozebrałem czujnik, płytka elektroniki była całkowicie skorodowana, niektóre elementy same odpadły od płytki drukowanej, jednym słowem – gówno nie czujnik.
Kupiłem na portalu Allegro używany czujnik razem z wtyczką i kabelkami, sprzedawca przysłał mi uszkodzony czujnik. Prawdopodobnie sprzedawca nawet nie sprawdził stanu czujnika przed wysyłką, mało który sprzedawca to robi. Kupowanie następnego takiego samego (używanego) czujnika wykonanego z gównolitu, z góry uznałem za bezsensowne. Nawet gdyby działał i był w pełni sprawny, to nie wiadomo jak długo by podziałał. Ja nie lubię takich zagadek z niespodzianką, więc podjąłem inną decyzję.
Problemem tych czujników jest brak dobrej szczelności długoterminowej. Po pewnym czasie do wnętrza dostaje się płyn do spryskiwaczy i powoduje korozję elementów. Idealny pomysł na biznes, okres gwarancji przetrzyma, lecz po kilku latach szlag go trafi. Czyli ten czujnik jest produktem o krótkim terminie użyteczności, można by powiedzieć że z celowo zaplanowanym krótkim czasem żywotności. W takiej technologi wykonania, będąc częściowo zanurzony w cieczy, ten czujnik nie ma prawa pracować długo i niezawodnie. Taki produkt jest wytworem chorych wizji, jest na to zarezerwowany specjalny termin, czyli „planowe postarzanie produktu”. A nawet tak nie można by tego czujnika określić, bardziej dosadny lecz odpowiedni termin, to produkt z gównolitu. Wewnątrz konstrukcja jest bardzo prosta, raptem dwa tranzystory i kilka rezystorów. Nie warto naprawiać tych czujników, ponieważ to nie elektronika ulega uszkodzeniu, lecz korodują ścieżki na płytce drukowanej.
Postanowiłem zastąpić czujnik elektroniczny zwykłym czujnikiem pływakowym, w którym nie ma co skorodować
Kupiłem mechaniczny czujnik pływakowy 9688554780, od następnego modelu Citroena C5 wersja FL. Czujnik ten występuje również pod różnymi innymi oznaczeniami zamienników między innymi 289110002R, 643499, 6434E2.
Czujnik mechaniczny 9688554780 jest wykonany w całości z plastiku więc nie ma co korodować, wewnątrz pływaka jest malutki niekorodujący ferrytowy magnesik. Wewnątrz czujnika 9688554780 znajduje się zalany klejem kontaktron do którego płyn nie ma możliwości dostania się, oraz spowodowania korozji wyprowadzeń. Gdy w zbiorniku jest duża ilość płynu, to pływak podnosi się do góry a magnesik jest daleko od kontaktronu. Obniżenie ilości płynu poniżej ustalonego poziomu, przy którym jest wyświetlony komunikat o konieczności uzupełnienia płynu, spowoduje opadnięcie pływaka z magnesikiem. Pływak wraz z magnesikiem zbliżając się do kontaktronu powoduje zwarcie pomiędzy wyprowadzeniem sygnałowym nr.2 a wyprowadzeniem masy nr.3. Zwarcie nogi sygnałowej do masy powoduje wysłanie sygnału do BSI, które to odpowiada za wyświetlenie komunikatu na wyświetlaczu LCD.
W trakcie wymiany czujnika elektronicznego na mechaniczny czujnik pływakowy 9688554780, bardzo istotny jest kierunek skierowania pływaka
Czujnik 9688554780 założyłem pływakiem do góry, czyli również kostką połączeniową do góry. Tylko w takim ustawieniu czujnik będzie prawidłowo sygnalizował zbyt niski oraz prawidłowy poziom płynu do szyb.
Ponieważ czujnik mechaniczny 9688554780 nie potrzebuje zasilania, więc ma tylko dwa wyprowadzenia a nie trzy jak w czujniku elektronicznym. Przekopałem prawie wszytko i nie mogłem znaleźć informacji – jak należy podłączyć czujnik pływakowy który ma dwa piny a nie trzy.
Jak w takim razie podłączyć dwa piny do kostki trzypinowej dostosowanej do czujnika elektronicznego ?
Musiałem poskakać trochę przy Citroenie z multimetrem i okazało się, że sprawa jest banalnie prosta.
Pierwszy pin to zasilanie czujnika elektronicznego, lecz to zasilanie pojawia się tam wyłącznie w czasie pracy pompki spryskiwania szyby. Gdy pompka pracuje, przekaźnik przerzuca z „masy” na napięcie +12V przychodzące z bezpiecznika nr 14, lecz tylko na czas spryskiwania. Wtedy przekaźnik podaje zasilanie na czujnik a ten wykrywa brak odpowiedniej ilości płynu. Gdy nie włączamy pompki spryskiwacza szyb to pierwszy pin kostki jest zwarty przekaźnikiem do masy. Prawdopodobnie w czasie przekręcania kluczyka na zapłon ten przekaźnik również na moment uaktywnia się. Również po przekręceniu kluczyka wyskakuje komunikat o braku płynu. Żeby tak się stało, to na 1 nodze czujnika musi pojawić się napięcie +12V zamiast „masy”. Czyli przekaźnik musiał na chwilę podać zasilanie. Jeżeli zrobimy zwarcie pomiędzy nogą sygnałową nr2 na której jest „stan wysoki”(+12V) a masą, to na nodze numer 2 pojawi się „masa” czyli „logiczne zero” i wtedy BSI dostaje sygnał, że jest za mało płynu.
Po zamontowaniu czujnika mechanicznego z pływakiem, te zależności napięcia zasilającego nie mają już żadnego znaczenia, ponieważ nie potrzebujemy zasilania czujnika
Oprócz czujnika pływakowego potrzebna jest kostka z przewodami pasująca do tego czujnika, należy kupić już zarobioną na szrocie. Dwa przewody idące od kostki należy połączyć pomiędzy przewód masowy a środkowy przewód kostki czujnika elektronicznego. Więc czujnik włączyłem pomiędzy pin numer 2 oraz pin numer 3 kostki. Numer dwa przeważnie ma kolor żółty czasem biały, a numer trzy połączony z masą jest przeważnie koloru zielonego. Niewykorzystany kabelek zasilający od czujnika elektronicznego na pierwszym pinie wtyczki trójprzewodowej przeważnie jest kolory białego i ten pozostawiamy niepodłączony.
Ponownie cieszę się sprawną sygnalizację rezerwy płynu. Już nie zaskoczy mnie w trasie pustka w zbiorniczku, ponieważ znacznie wcześniej zostanie wyświetlony komunikat o niskim poziomie płynu. Gdy pojawi się komunikat o niskim poziomie płynu do spryskiwania szyb, dysponujemy jeszcze rezerwą około 1 litra czyli całkiem sporo.
Miałem również problem z czujnikami niskiego poziomu płynu chłodniczego PSA 96 424 344 80 firmy G.CARTIER. Nauczyłem się naprawiać te czujniki, po mojej naprawie ten czujnik już nigdy się nie uszkodzi, ponieważ znalazłem „niewielki” problem. Sam czujnik jest bardzo trwały, po za kilkoma „drobnymi niedociągnięciami”, mógłby sprawnie działać przez dziesiątki lat, gdyby nie „pazerny księgowy”. Producent G.CARTIER celowo zastosował tzw. „planowe postarzanie produktu” ale to opisałem w następnym artykule.